Według badań PZH cała Polska jest rejonem endemicznym dla boreliozy. Zapadalność na tę chorobę w pierwszym kwartale 2017 r. wyniosła ponad 4 tys. przypadków. To blisko 1,5 tys. zachorowań więcej niż w zeszłym roku i zdaniem specjalistów liczba ta może się zwiększać z każdym rokiem, czemu sprzyjają m. in. krótkie i coraz cieplejsze zimy.
Wiadomo, że ok. 30% kleszczy w Polsce jest zarażonych boreliozą. Krętki bakterii Borrelia burgdorferi znajdują się w przewodzie pokarmowym kleszcza, który wkłuwa się w skórę człowieka i żywiąc się krwią, często wymiotuje. To właśnie wtedy dochodzi do przekazania znajdujących się w nim drobnoustrojów, na co pajęczak zwykle potrzebuje od około dziesięciu lub kilkunastu godzin do doby.
Jak rozpoznać boreliozę?
Początkowy przebieg zakażenia jest bezobjawowy. Pierwsze symptomy boreliozy mogą pojawić się w ciągu 6 tygodni od ugryzienia w postaci (ponad połowa przypadków) niebolesnego, wędrującego rumienia w kształcie pierścienia, który z czasem zanika. Zwykle towarzyszą temu objawy grypopodobne, senność, możliwe także zaburzenia równowagi. Wszelkie wątpliwości należy skonsultować z lekarzem, który w celu wykluczenia podejrzeń o to, czy kleszcz nie zaraził nas boreliozą, zleci wykonanie badania krwi.
Wykrywanie przeciwciał IgG i IgM (metodą immunoenzymatyczną) przeciwko bakterii Borrelia u pacjentów z podejrzeniem boreliozy jest jednym z podstawowych kryteriów diagnostycznych w rozpoznawaniu choroby – wyjaśnia lek. med. Ewa Albrecht, specjalista pediatrii, specjalista neonatologii, lekarz POZ z Centrum Medycznego Panorama w Radzyminie, gdzie dostępne są obydwa testy i dodaje, że – Obecność tych przeciwciał jest skutkiem pobudzenia komórek układu odpornościowego (limfocytów B) będącym reakcją na atak bakterii. Badania nazywane testami serologicznymi w przypadku p/c IgM wykonywane są po upływie 3-4 tygodni od ukąszenia przez kleszcza, natomiast p/c IgG pojawiają się we krwi po 6-8 tygodniach i ich obecność może utrzymywać się przez wiele lat, świadcząc o dawnym zakażeniu.
Ponieważ borelioza jest chorobą bakteryjną, skutecznie leczy się ją dostępnymi w Polsce antybiotykami, a rumień bardzo dobrze reaguje po 2 tygodniach antybiotykoterapii.
Groźne skutki boreliozy
Niezdiagnozowana w porę bakteria może wraz z krwią przedostać się do każdego narządu i grozić poważnymi następstwami, nawet jeśli przez wiele lat od zakażenia nie dawała żadnych, niepokojących oznak. Powikłania boreliozy obejmują:
- zmiany w układzie nerwowym i powikłania mózgowe – zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie nerwu twarzowego, przewlekłe zapalenie mózgu, osłabienie narządu słuchu i wzroku,
- zmiany w układzie krążenia i powikłania sercowe – zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie wsierdzia
- zmiany w narządzie ruchu i powikłania stawowe – zapalenie stawów (kolana, łokcie, barki, biodra)