Liczba osób uzależnionych od różnych substancji odurzających wyraźnie wzrosła w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Ponad roczna pandemia, a więc dla wielu wielomiesięczne zamknięcie w domach, często bez kontaktu z innymi ludźmi, utrata pracy, dorobku całego życia czy chociażby problemy zdrowotne, spowodowała, że wiele osób szukało ukojenia w alkoholu. Z każdym dniem, często nieświadomie, zbliżali się do tej podstępnej choroby.
Chorobę alkoholową definiuje się jako zwiększone spożywanie alkoholu powodujące problemy zdrowotne bezpośrednio z nim związane. Nadużywanie alkoholu może powodować problemy psychologiczne, takie jak depresja, ale także wypadki związane z prowadzeniem pojazdów pod wpływem czy choroby takie jak ostre zapalenie trzustki. W dłuższej perspektywie u osób pijących może rozwinąć się nadciśnienie, marskość wątroby, choroby serca i niektóre rodzaje nowotworów m.in. rak jamy ustnej, wątroby, jelita grubego lub piersi.
Uzależnienie od alkoholu charakteryzuje się ciągłą chęcią sięgania po niego, zwiększającą się tolerancją (chory potrzebuje coraz więcej substancji, aby zaspokoić swój głód) oraz kontynuowaniem picia pomimo szkodliwych konsekwencji. Uzależnienie od alkoholu wiąże się również ze zwiększoną działalnością przestępczą i przemocą w rodzinie, a także ze zwiększonym wskaźnikiem poważnych zaburzeń psychicznych i fizycznych.
Leczenie disulfiramem
W przypadku nadużywania alkoholu, oprócz psychoterapii, stosuje się farmakoterapię. Jedną z zalecanych substancji jest disulfiram, w postaci tzw. wszywki alkoholowej. Nie jest ona lekarstwem na alkoholizm, ale zniechęca do spożywania etanolu. Disulfiram powinien być stosowany tylko u osób o silnej motywacji, które jednocześnie są pod opieką psychoterapeuty. Lek został zatwierdzony przez FDA (Agencję Żywności i Leków) w 1951 roku do stosowania w leczeniu alkoholizmu.
Disulfiram zakłóca wątrobowy rozkład etanolu – substancji zawartej w alkoholu, która powoduje efekty psychoaktywne. Disulfiram nie zmienia szybkości eliminacji etanolu z organizmu. Zamiast tego, spożycie niewielkich ilości etanolu u osób otrzymujących disulfiram powoduje 5–10-krotnie większe stężenie aldehydu octowego (czyli tej postaci, która powoduje tzw. kaca) w surowicy niż u pacjentów, którzy nie otrzymali leku. Pacjenci mogą odczuwać pulsujący ból głowy, duszność, pulsowanie w szyi, nudności, obfite wymioty, poty, pragnienie, ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, tachykardię, niedociśnienie, niewyraźne widzenie, zawroty głowy, osłabienie, lęk, omdlenie i splątanie. Taka reakcja może nastąpić po spożyciu nawet minimalnej ilości alkoholu, co skutecznie chroni przed jego zażywaniem.
Podejrzewasz u siebie uzależnienie od alkoholu i szukasz specjalistycznej pomocy? Nasza placówka gwarantuje profesjonalną pomoc oraz opiekę najlepszych specjalistów.
